Gospodarz wody
Wędkarstwo to pasja.
O sobie zawsze mówię, że z zawodu jestem rybakiem, z wykształcenia ichtiologiem a zamiłowania wędkarzem. Połączenie tych pasji zaowocowało tym, że robię to co lubię. Swoją można powiedzieć branżową działalność staram się sukcesywnie rozszerzać. W chwili obecnej prowadzę firmę zajmującą się produkcją specjalistycznego sprzętu wędkarskiego, od roku 2010 jestem dzierżawcą trzech jezior. Moje plany związane z wodami zawsze ukierunkowane będą na tworzenie łowisk wędkarskich. Gospodarka rybacka zawsze ukierunkowana będzie właśnie w tym kierunku i całkowicie jemu podporządkowana. Wspiera mnie grono przyjaciół, podobnych zapaleńców jak ja. Myślę, że razem osiągniemy to co dla nas wędkarzy żyjących w realiach poprzedniej epoki (nieracjonalna gospodarka rybacka, PZW , skostniałe nielogiczne przepisy, bezrybne wody, kłusownictwo) będzie prawdziwym wędkarskim eldorado. Mam ogromną nadzieję, że uda się stworzyć łowisko o którym będzie głośno nie tylko w Polsce. Wymaga to ogromnego wysiłku i nakładów a przede wszystkim czasu, jednak myślę, że warto.